How far can you see? — 100 % abstrakcji — wystawa

Wasyl Kandyński twierdził, że „nowoczesny człowiek szuka wewnętrznego spokoju, ponieważ jest przez świat zewnętrzny ogłuszony i ma nadzieję znaleźć ukojenie w wewnętrznym milczeniu”. Niezwykle aktualne jest to stwierdzenie ojca awangardy, który obok Kazimierza Malewicza pokazał, że poprzez sztukę abstrakcyjną możemy odczytywać rzeczywistość, sięgać do jej wewnętrznych mechanizmów. Sztuka ta może być też odpowiedzią na niepokoje i zagrożenia współczesnego świata. Kolejne pokolenia twórców interpretują tę myśl tworząc nowe poziomy znaczeń.

Wystawa „How far can you see? — 100 % abstrakcji” pokazuje jak istotną rolę odgrywają idee awangardy w sztuce od lat międzywojennych do współczesności. Wskazuje na różne jej aspekty. W szerszym ujęciu — odnosząc się do tradycji awangardowej — wskazuje na trzy pojęcia: kwadrat, linia, duchowość.

Sięgamy po prace z różnych kolekcji. Zaprezentowane są dzieła kilku pokoleń artystów, od Wacława Szpakowskiego prekursora abstrakcji geometrycznej i twórcy „linii rytmicznej”, poprzez Henryka Stażewskiego, Josefa Albersa, Adama Marczyńskiego, Edwarda Krasińskiego, Zbigniewa Gostomskiego, Freda Sandbacka, po Koji Kamojiego, On Kawary, Józefa Robakowskiego, Stanisława Dróżdża, Marię Stangret czy Romę Hałat. Trudno wymienić wszystkich, ale wspomnijmy także tych — niezwykle istotnych dla myśli awangardowej — których prace nie są zbyt często prezentowane na wystawach, jak choćby Zdzisława Jurkiewicza, Emilię Bohdziewicz, Andrzeja Łobodzińskiego czy Stefana i Franciszki Themerson. Wystawa zaprezentuje także prace Michała Martychowca, artysty młodszego pokolenia, który wchodzi w dyskurs z ikoniczna pracą Kazimierza Malewicza. Wszyscy stworzyli swój własny artystyczny język. Dodajmy, że wykorzystują różne media: malarstwo, rysunek, fotografię, film, instalację.

Czas i miejsce prezentacji wystawy nie są przypadkowe. Myśląc rocznicowo podkreślmy, że mija 110 lat od oficjalnej prezentacji obrazu Kazimierza Malewicza „Czarny kwadrat na białym tle” będącego symbolicznym początkiem europejskiej awangardy. A także 65 lat od wytycznych wprowadzonych przez Komitet Centralny PZPR. Odnosiły się do dziedziny kultury i zakładały obecność abstrakcji na wystawach jedynie w zakresie 15 %. Pokazujemy 100 % abstrakcji w Kazimierzu Dolnym, miejscu naznaczonym sztuką, gdzie tradycja awangardowa sięga okresu międzywojennego.

Komentarzem do wystawy mogą być także te słowa Kandyńskiego: „człowiek jest 'dziś’ bez reszty opanowany przez zewnętrzne aspekty rzeczy; to, co wewnętrzne, jest dla niego martwe. Jest to ostatni stopień upadku, ostatni krok w ślepej uliczce — dawniej mówiło się zresztą o 'otchłani’, dziś wystarczy skromniejsze określenie 'ślepa uliczka’”. Stanisław Fijałkowski, tłumacz tekstów Kandyńskiego, pisze: „[Kandyński] wraz z kilkoma równymi sobie wycisnął swe głębokie piętno na stylu całej epoki, a przed postępową sztuką otworzył nieograniczone perspektywy rozwoju”.

Bilety: ulgowy 12 zł, normalny 17 zł, rodzinny 46 zł
Wernisaż: wstęp wolny